Pogawędki na każdy temat

KebaB

no to widze ten temat sie zara przerobi na xbox vs pc Very Happy

Toki...

Porównaj frekwencję PRAWDZIWYCH graczy na konsoli i PRAWDZIWYCH graczy na kompie! <lol2>

KebaB

a jeszcze tylko powiesz ze zamierzasz spedzic cale wakacje przed konsola to juz w ogole uznam ze jestes "troszke" dziwnym czlowiekem ;D

DiT

Porownaj kase zdobywanom w turniejach na kompie a w turniejach na konsoli <TROLOLOLO>

Toki...

Porównaj przyjemność płynąca z gry u graczy na konsoli a na kompie!
Po twoim poprzednim poście widać ze PCtowcom chodzi tylko o rywalizację i multiplayer. To nie nazywa sie grą, sorry. ^^

KebaB

toki odpowiedz na pytanie czy ty zamierzasz spelnic wakacje przed konsola ? bo jak tak to moje zdanie na temat konsoli sie potwierdza ze ludzie przed konsolami to no life'y bo ludzie na kompie gadaja ze soba przynajmniej i cos tego typu spotykaja sie ze soba jako znajomi gracze z jakies gry a przed konsola tylko siedzisz i grasz...

DiT

Wedlug mnie i tego co czytam to gracze z przed konsoli to tylko internetowi zapalency a na PCetach jak mowisz liczy sie tylko rywalizacja to sie grubo mylisz podaj mi przyklad gry na konsole w ktora ludzie graja druzynowo na turniejach - nie ma takiej gry o jak mi przykro i tu widzisz ze przez PC mozesz poznac wielu wspanialych graczy i kolegow na cale zycie dzieki wspolnej grze - ja spotkalem dzieki temu duzo osob a ty - widziales sie z kims na zywo z kim grasz na konsoli i nie mow mi o znajomych z samego szczecina lub osob ktore znamy razem

KebaB

poza tym odniose sie jeszcze do twojej wypowiedzi na temat multiplayer i rywalizacji to jest gra poniewaz ludzie stawiaja sobie rozne cele i jest pelno przeroznych gier w ktorych celami jest albo rywalizacja albo wlasnie team play w ktorym trzeba grac zespolowo a poza tym co to za gra bez multiplayerem ? na konsoli jest to chyba tylko zdobywanie i szpanowanie przed kolegami ze ma sie osiagniecia... gdy przejdziesz gre to co masz w niej robic skoro nie grac multiplayer ???!!!!

SzajbsoN

Gracze na konsoli to NOLIFE, ja nie mówie ze PCtowcy tez nie są, ale ja nie znam ze znajomych,zeby siedzieli przed PC i napierdalali. Wiem coś o tym, byłem u Łukasza i siedzi tylko przed tą konsolą i życie sobie marnuje, potem złamania barku, co 2 miesiace temu było i do konca roku nie cwiczy, bo go cos zawsze boli lub ma zwolnienia. Lepiej pojezdzic od czasu do czasu na rowerze lub pograc w noge. Toki, prawda jest taka ze sie uzalezniłeś od Xboxa, przez to życie sobie marnujesz i osłabiasz swój organizm. Potem prowadzisz siebie do śmierci.

Taka prawda, sory.

Toki...

Granie na multi to granie na multi, jednak definicja gry jest nieco inna. Developerzy przez rok pracują żeby dopiescic single player a nie multi. Tak, twierdze ze ludzie na kompach nie mogą nazywać sie graczami ponieważ grają tylko na multi. Multi na konsolach jest wszechobecna rzeczą ale traktowane jest przez graczy jako dodatek do gry (prawidłowo). Cała kwintesencje i prawdziwość gry znajdziesz w trybie na jednego gracza.
DiT nie wymienię ci przeciez wszystkich moich 200 znajomych z XBOX LIVE. Jak tylko wchodzę na konsola to nie ważne czy gram w sieci czy nie - zawsze jestem w grupie (rozmowa dla wielu graczy) ze znajomymi! Zreszta zapytaj np Łukasza co sie dzieje. Gramy głownie z ludźmi ze śląska (crystalgse, bergos12 itp) jak i Polakami za granica (BiałeOrly, WASYL78, Obcy76 itp) to sie nazywa społeczność!
Kebab (haha, nie wiem czemu ale T9 w iPhonie zamienia mi kebab na jebany a jebany na jebnać Smile

))) Nie zamierzam jechać na wakacje do dbgw wlasnie z tego powodu żeby nie spędzić całego czasu na konsoli. Byłem tam z tymi maniakami na święta i jeszcze na majowke. Gdybyś wiedział co tam sie dzieje... :/

DiT

Wedlug ciebie gracz grajacy na multi nie moze nazywac sie graczem??? To kim ma sie nazywac??? Wedlug mnie gracze grajacy na multi i do tego jezdzacy na lany to sa zawodowcy a ty jedynie mozesz sie zaliczac do amatorow? Zreszta co masz z tego ze jestes najlepszy na mapie oprocz wlasnej satysfakcji??? A co do znajomych mowisz ze masz ich 200 ilu z nich widziales w realnym zyciu z 2-3? widzisz ja mam okolo 100 znajomych na steamie i z wiekszoscia spotkalem sie juz w realnym zyciu ! ! ! to sie nazywa spolczenstwo

Toki...

Oj szanbosonie jak ty mało o mnie wiesz! Sory ze tak pisze ale taka jest prawda. Na konsoli siedzę raczej codziennie ale nie wiecej niż 3h. Uprawiam wiecej sportu niż wy wszyscy razem wzięci!! To ze ten lulok Łukasz gowno ze swoim życiem robi to tez zauważyłem (bieze przykład z kolegów ze śląska którzy mając po 25 lat siedzą u rodziców, pracy nie maja, tylko na przemian ruchają, grają, piją xd) ale to ze on tak robi to nie znaczy ze wszyscy. Na majowce codzień przebiegałe minimum 6km (nie zmyslam sobie liczb z dupy, mam czujnik Apple nike + który dokładnie mi podaje przebytą odległość) i raz chciał biec ze mną biec. Dobieglismy z góra 2km szybkim tempem (specjalnie zapieprzalem bo u mnie z kondycja nie ma problemu a jego chciałem sprawdzić.) i "cienizna go zdusiła". Zrobiliśmy w sumie 7km (znaczy ja bo on albo czekał albo szedł) w około 1h. Na drugi dzień poszedłem biegać sam i zrobiłem tez 7km w powyżej 30min. On jest maniakiem i z jednej strony cieszę sie ze tak go w ciągnęło a z drugiej to do przesady!

Toki...

Powiem wam tak: chuj z wami multiplajerowe kurwy, sejonara. Żałuje ze odpisalem na twój SMS i ze tracę czas tutaj. Dodam ze przez czas który sie nie widzieliśmy trochę sie zmieniłem i nie będziecie mieli okazji tego zobaczyć. Najlepiej usun mój profil z tego forum bo tylko powoduje kłótnie. Balice sie i ja tez wracam sie bawić, bajo.

DiT

Po pierwsze popraw swoja polszczyzne bo mnie wkurwia twoj blad na bledzie nie tlumacz sie dyslekcja bo dla mnie to debilizm, piszesz nam jaki to ty nie jestes i myslisz ze jest tak super, zaczynam sie cieszyc ze sie zmieniles i jeszcze bardziej z tego ze juz ci nie zobacze. Myslalem ze jestes inteligentnym czlowiekiem ale w tej kwestii rowniez widac ze sie mylilem zyj dalej w swoim konsolowym swiecie I DLA WSZYSTKICH "KONSOLOWCOW" SLE SOCZYSTE SPIEERDAALAĆ !!!!

SzajbsoN

Toki: Wiem przynajmniej wiecej, bo Damian codziennie mi mówi co u niego itd.Zawsze porozmawia i dzieli sie swoimi informacjami i co go gryzie a ja mu pomagam i wzajemnie itd. I mówi prawde i mam do niego zaufanie jak i do SeTha. Wpierdalaj ten swój czujnik Srapple za pół grosza i ten złomiasty Xbox. Czujnik to nie wszystko i twoje przechwalanie sie sportem i twoim bieganiem ile przebiegłes mnie to wgl nie obchodzi i sram na to. Pozdrawiam Razz